Winda została zaprojektowana w świetle "duszy" istniejącej klatki schodowej.

Przekonałem Zleceniodawcę do choćby częściowego przeszklenia szybu. Dzięki temu przestrzeń klatki schodowej zachowała dużo naturalnego światła, którego brakuje w pozostałych ciągach komunikacyjnych budynku.

Dla podkreślenia charakteru Zakładu i jego historii wyeksponowałem maksymalnie elementy konstrukcji szybu uwydatniając spawy i łączenia. Ograniczony fundusz nie pozwolił na zastosowanie łączeń śrubowych. Wbrew powszechnie stosowanej praktyce płaszczyzny szkła i ścianek osłonowych zostały wkomponowane pomiędzy elementy konstrukcji, podkreślając jej rysunek.

Ciekawostką jest, że czteroprzystankowa konstrukcja jest wolnostojąca. Poza fundamentowaniem nie jest związana z konstrukcją budynku. Płyty z blachy ryflowanej w strefach wejść do kabiny na kolejnych przystankach są jedynie nieznacznym usztywnieniem całej konstrukcji.

październik 2009 r.